41 dni nadziei / Adrift (2018)

41 dni nadziei – historia o miłości, przetrwaniu i ludzkiej sile

Wstęp

W 1983 roku dwoje młodych żeglarzy, Tami Oldham i Richard Sharp, wyruszyło w rejs przez Pacyfik. Ich celem była Kalifornia, do której mieli dopłynąć w ciągu kilku tygodni. Jednak ich podróż nie potoczyła się tak, jak planowali. W drodze dotknęło ich coś, czego nie mogli przewidzieć: huragan Raymond, jeden z największych w historii.

Akcja filmu

Tami i Richard spotykają się w San Diego. Tami jest młodą, ambitną żeglarką, która marzy o podróżowaniu po świecie. Richard to doświadczony kapitan, który zakochuje się w Tami od pierwszego wejrzenia. Zakochani postanawiają wspólnie odbyć rejs przez Pacyfik.

Ich podróż rozpoczyna się bez przeszkód. Tami i Richard cieszą się sobą i pięknem oceanu. Jednak ich szczęście nie trwa długo. Wkrótce po opuszczeniu Hawajów zostają zaskoczeni przez huragan Raymond.

Huragan jest potężny i niszczycielski. Tami i Richard muszą walczyć o przetrwanie. Ich jacht jest uszkodzony, a sami są ciężko ranni. Tami, która jest jedyną osobą zdolną do żeglowania, musi znaleźć sposób, aby doprowadzić łódź do Kalifornii.

41 dni walki o przetrwanie

Tami i Richard spędzają kolejne 41 dni na roztrzaskanym jachcie. W tym czasie muszą walczyć z żywiołem, głodem i pragnieniem. Tami jest zmuszona do podejmowania trudnych decyzji, które mogą mieć wpływ na losy ich obu.

W końcu, po 41 dniach, Tami udaje się doprowadzić łódź do wybrzeża Kalifornii. Richard jest wciąż ciężko ranny, ale oboje przeżyli.

Koniec

Opowieść o miłości i przetrwaniu

Film „41 dni nadziei” to opowieść o miłości, przetrwaniu i ludzkiej sile. Jest to historia o dwojgu młodych ludziach, którzy w obliczu niebezpieczeństwa pokazali, że są w stanie zrobić wszystko, aby być razem.

Film został oparty na prawdziwej historii Tami Oldham. Jej książka o tym samym tytule została wydana w 1998 roku.

Ocena

Film „41 dni nadziei” to dobrze zrealizowana produkcja, która wciąga widza od pierwszych minut. Dzięki świetnym aktorskim kreacjom Shailene Woodley i Sama Claflina, historia Tami i Richarda staje się jeszcze bardziej poruszająca.

Film jest również bardzo realistyczny. Reżyser Baltasar Kormákur odtworzył huragan Raymond z wielką dbałością o szczegóły. Dzięki temu widzowie mogą poczuć, jak groźny był ten żywioł.

Podsumowanie

„41 dni nadziei” to film, który warto zobaczyć. Jest to opowieść, która na długo zapada w pamięć.